Harmony Clean Flat Responsive WordPress Blog Theme

Kroniki Białego Królika

11:30 Unknown 0 Comments Category :

Kroniki Białego Królika
Autor: Gena Showalter
Oryginalny tytuł: White Rabbit Chronicles
Wydawnictwo: Harper Colins
Kategoria: fantasy, para-normal romance, młodzieżowe



Tom I: Alicja w Krainie Zombie
Oryginalny tytuł: Alice in Zombieland
Ilość stron: 512
""Żałuję, że nie mogę się cofnąć w czasie i postąpić inaczej w wielu sprawach.
Powiedziałabym swojej siostrze: nie.
Nigdy nie błagałabym matki, by porozmawiała z ojcem.
Zasznurowałabym usta i przełknęła te nienawistne słowa.
Albo chociaż uściskałabym siostrę, mamę i tatę po raz ostatni.
Powiedziałabym, że ich kocham.
Żałuję... tak, żałuję"
Jej ojciec miał rację. Potwory istnieją… By pomścić śmierć rodziny, Alicja musi się nauczyć, jak walczyć z zombi. Nie spocznie, dopóki nie odeśle każdego żywego trupa z powrotem do grobu. Na zawsze."


Moja ocena: 8/10

 

Tom II: Alicja i Lustro Zombie
Oryginalny tytuł: Through the  Zombie Glas
Ilość stron:  444

"Zombi skradają się nocą. Zapomnijcie o krwi i mózgach. One pragną ludzkich dusz. Niewiele mogą mi odebrać, skoro straciłam wszystko, co najcenniejsze: rodzinę i przyjaciół. Ale po kolejnym ataku zrozumiałam, że zawsze może być jeszcze gorzej. Nagle lustra wokół mnie ożyły, a ja zaczęłam słyszeć głosy umarłych. Mroczna siła popycha mnie ku złu, każe robić straszne rzeczy. Potrzebuję pomocy, by uciszyć ciemność, której pozwoliłam przemówić. Nie mogę się poddać…"

Moja ocena: 6,5/10


Tom III: Alicja. Królowa Zombie
Oryginalny tytuł: The Queen of Zombie Hearts 
Ilość stron:  448

"Wszyscy jesteśmy szaleni
Mam plan. Tym razem unicestwimy zombi raz na zawsze. Zegną przede mną kark, uznają moją władzę. To ja będę królową ich martwych serc.
Przeżyłam koszmar, ale przetrwałam. Naiwnie założyłam, że teraz poznam, czym są szczęście i miłość. Straciłam czujność, a wtedy okazało się, że niektórzy ludzie są gorsi niż zombi. Czas rozpocząć ostateczną rozgrywkę. To będzie bitwa o wszystko, co kocham. Jeśli będę musiała poświęcić życie – nie zawaham się ani sekundy."

Moja ocena: 9/10

Okładka książki Alicja. Królowa zombi


Pewnego dnia przeglądając filmiki na You Tub'ie wpadłam na kanał Maji towartoczytac, stamtąd dowiedziałam się właśnie o Kronikach Białego Królika. Niedługo później dostałam ją od mojej koleżanki na mikołajki. Co prawda od dłuższego czasu widziałam ją na półce sklepowej i zawsze zatrzymywałam się, by nasycić oczy tak cudnie zrobioną okładką. Z tego co wiem większość uważa, że jest ona ohydna. OK babka na okładce nie zdobyłaby nagrody Miss, ale wrażenie wizualne jest do przyjęcia. Jedyne do czego ja się mogę doczepić to olbrzymie marginesy w pierwszej części.
Uważam, że jest to bardzo dobra książka dla dziewczyn w wieku 13-17 letnich. Osoby w tym wieku dopiero wkraczają w dorosłość i muszę przyznać, że jeśli weźmiemy pod uwagę zachowania bohaterów możemy się wiele nauczyć i wykształtować swoją osobowość. Bowiem główna bohaterka i przyjaciółka pokazują nam co to znaczy mieć 'damskie jaja', jak nie ulegać wpływom, nie słuchać ślepo tego co nam mówią ludzie oraz jak ich kochać, jak być silnym i jak sobie radzić z trudnościami życiowymi. 
Mimo tego, że seria wywołała we mnie tyle pozytywnych emocji to zdaję sobie sprawę, że powieść jest lekko niedokończona, brakuje jej pewnych aspektów, ale rozumiem co autorka chciała w ten sposób pokazać. Każda nastolatka ma... jakby to delikatnie ująć? Troszkę "wybrakowane" życie. Mianowicie mam na myśli, że często ma zmienne nastroje, zapomina o różnych tragediach i skupia się na czymś o wiele mniej ważnym i tak dalej. Ale jest to powieść młodzieżowa, więc ma prawo mieć takich a nie innych bohaterów. 
Czytałam ją szybko, bo praktycznie nie dało się odwrócić uwagi od książki. Na każdej stronicy dzieje się coś innego, zaskakującego i nie umiemy nawet zaczerpnąć oddechu. Sylwetki bohaterów są bardzo mocno zarysowane, wyrażają niezależność, pozwalają nam się z nimi związać do tego stopnia, że trudno nam się z nimi pożegnać na ostatnich kartkach książki. 


10 NAJWAŻNIEJSZYCH SKŁADNIKÓW ELIKSIRÓW:

ULUBIONA POSTAĆ

Cole. No po prostu to jest chłopak ideał, nic dodać, nic ująć.

NAJMNIEJ LUBIANA POSTAĆ 

Nie wiem. Kocham wszystkich.

TWOJA PRZYNALEŻNOŚĆ

Łowca. Och, no bo kto, by nie chciał poucinać paru martwych łbów?

ULUBIONA PARA

Kat i Shron. Jak dla mnie to jest para idealna, bo on ją kocha prawdziwą miłością, ona też i choć to skomplikowana relacja, to po prostu ją uwielbiam.


ULUBIONA PRZYJAŹŃ

Kat i Ali. Ta dwójka jest najcudowniejsza. Zwariowana, niezależna i z damskimi jajami.


WYMARZONA AKTORKA GRAJĄCA ALI

Amanda Seyfried. Może brakuje jej parę centymetrów, ale twarz ujdzie. 


WYMARZONY AKTOR GRAJĄCY COLE'A

Paul Wesley. Zawsze widziałam w jego roli tylko serialowego Stefana, nie bijcie!


NAJLEPSZA ŚMIERĆ

Śmierć Kat. Przeryczałam 2 dni.


ULUBIONA SCENA WALKI

W klatce. Wtedy co poszli do River'a i Cole odwalił ten numer z kurtką.


SCENA, KTÓRA WYWOŁAŁA U CIEBIE PŁACZ

Pogrzeb Kat. Każdy kto czytał wie o co chodzi.


ULUBIONY CZARNY CHARAKTER

No i znowu brak. Ja się poddałam w rozkminaniu kto jest zły kto dobry.


ULUBIONY MOMENT

To trudne. Nie mam pojęcia.


SCENA, KTÓRA CIĘ ZASKOCZYŁA

Atak na początku książki trzeciej części. Wiecie taka sielanka, a tu nagle PUF PUF BUUUUM

CO BYŚ ZMIENIŁA W TEJ SERII?

Postępowanie paru bohaterów.

Ogólna ocena: 7,5/10

Ta seria mnie tak wiele nauczyła i wlała do mojego serca... A jak Wam się podobała? Zachęciłam kogoś do przeczytania? Dajcie znać w komentarzach, zaobserwujcie i śledźcie na bieżąco mojego bloga. 

PS: Niedługo wyjeżdżam na dwa tygodnie, więc nie zostawiajcie mnie i się nie obrażajcie, jeśli mnie nie będzie.

RELATED POSTS

0 komentarze