Kategoria: fantastyka

Wyobraźcie sobie, że wchodzicie do księgarni i widzicie książkę, którą kojarzycie, że kiedyś tam była wielkim bestselerem, a teraz ma przyklejoną cenę 9,90. Nie wiem jak Wy, ale ja od razu się na nią rzuciłam. Szczerze po okładce spodziewałam się czegoś zupełnie innego niż to, co zaserwowała mi autorka. Ale jak się okazało, dzięki temu moje wrażenia były jeszcze lepsze.

Autorka osiągnęła parę lat temu wielki sukces właśnie dzięki Córce Dymu i Kości. O niej samej niewiele słyszałam, ale język i sposób pisania jakim operuje jest wprost genialny. Czytając miałam wrażenie, jakby wszystkie moje sny, nocne dziwactwa, koszmary zostały przelane na papier. To była najdziwniejsza książka jaką czytałam, ale i jedna z lepszych.

Karou jest uczennicą szkoły plastycznej. Niedawno zerwała z chłopakiem i ma tylko jedną przyjaciółkę. Nikt o niej nic kompletnie nie wie, zresztą tak jak i ona sama. Nie ma pojęcia skąd pochodzi i całe jej życie jest kompletną tajemnicą. Wychowały ją istoty inne niż ludzie. Kazały jej zbierać zęby po całym świecie i nie chciały nic więcej wyjaśniać. Życie dziewczyny jeszcze bardziej się komplikuje, gdy spotyka anioła, swojego największego wroga, który zawahał się przed zabiciem jej. Niedługo potem najbliżsi się jej wyrzekają, a ona zostaje kompletnie sama w świecie którego w ogóle nie rozumie. Z jednej strony jest wreszcie wolna, z drugiej, nie ma zielonego pojęcia co dalej robić. 

Książkę niemal połykamy w przeciągu paru dni. Ma się wrażenie zwiedzania własnej sennej krainy. To połączenie baśni, horroru i kompletnego dziwactwa. Bohaterowie dobrze wykreowani, inni niż w większości tego typu książek,  jednak nie potrafiłam się z nimi zżyć na dłużej. Okładka może byłaby lepsza, gdyby dosłownie wszędzie nie było jakiś opinii, opisów, cytatów itp. Wnętrze za to jest bardzo ciekawie zrobione i z pomysłem. Przedział wiekowy, jak dla mnie, już nie dla takiej całkiem młodzieży, ale nie dla dorosłych. 

Polecam wszystkim, którzy pragną czegoś nowego i zaskakującego. Akcji nie brakuje, postacie zadziwiające, opisy przyjemne, więc czego jeszcze chcieć od dobrej książki? Miło się czyta, ale zdecydowanie zaopatrzcie się w nią, gdy będziecie mieć chwilę wolnego, by mieć czas na otrząśnięcie się po niej. 

Moja ocena: 8/10

Znów troszkę mnie nie było i przepraszam. Recenzja troszkę krótka, ale ostatnio nie mam weny. Tak więc zapraszam do komentowania i obserwowania. Pozdrawiam :)