Ok... Nie było mnie naprawdę wieki tutaj, więc zanim coś powiesz i jakoś to skomentujesz to wysłuchaj mojego żałosnego tłumaczenia.
Prócz szkoły i miliona innych wydarzeń, wyjazdów, spotkań i tak dalej to jest jeszcze fakt iż mój laptop się popsuł i trzeba go było wysłać do naprawy, która nie wiedzieć czemu trwała 3 miesiące. Potem czekałam na pewną osobę, aż mi to wszystko jeszcze raz poustawia i dopiero mogłam się do Was odezwać. Oczywiście, że miałam dostęp do internetu i komputera, jednak ciężko mi było się tym posługiwać, gdyż tylko tu miałam tak naprawdę wszystkie ważne informacje, dokumenty i pliki do publikacji.
Tak wiem obiecałam konkurs i tak wiem miała być niespodzianka, ale nie bójcie się jakoś coś wymyślę i w końcu to zorganizuję :)
Dalej... Zamierzam pozakładać nowe profile związane ze Zbierakiem takie jak Instagram, Snapchat, strona na Facebook'u, czy Ask. Ale tutaj tą decyzję pozostawię Wam bo na tę chwilę jeszcze się nie zdecydowałam, więc jeśli ktoś ma na ten temat zdanie to zapraszam do udzielenia go w komentarzu poniżej, a ja z chęcią przeczytam.
Zadania książkowego na wakacje nie wypełniłam, bo po prostu te wakacje były tak cudowne i pełne wrażeń, że brakło mi nawet na to czasu. Nie mam pojęcia, jak to teraz będzie bo w dalszym ciągu w moim życiu panuje olbrzymie zamieszanie, a mnie jest się ciężko z tym wszystkim uporać. Ale, jak Wam się udało wypełnianie Waszej czytelniczej listy? Znaleźliście coś wartego polecenia? To też śmiało piszcie na dole.
Najbliższa recenzja będzie dość nietypowa, bo zrecenzuję wreszcie twórczość jednej z moich obserwatorek. Kiedy tylko ukończę lekturę pojawi się wpis. Oczywiście to kolejna sprawa do której Was wszystkich zachęcam, bo nawet nie wiecie, jaką mi to radość sprawia, gdy mogę coś jako pierwsza skomentować, wyrazić opinię i podzielić się przemyśleniami z Wami.
Troszkę się tu pozmienia, zamierzam wprowadzić tu może fotografię, no i może jakieś pogadanki raz w miesiącu? To nie znaczy, że CTWOK zniknie. Dalej będzie, ale wprowadzę małe poprawki. Z racji na moją pasję rysowniczą, też bardzo chciałabym się z Wami nią podzielić. Co o tym myślicie? Znów piszcie w komentarzach :)
Tak więc, tak prezentuje się pierwszy wpis po wakacjach (jak Wam one minęły?). Jak zwykle zostawcie odpowiedzi na dole, no i pozostaje mi tylko Was serdecznie zachęcić do zaobserwowania bloga. Jeśli jesteś tu pierwszy raz to nie przejmuj się tematyką tylko książek, bo niebawem odrobinę wszystko ulegnie zmianie.

Pozdrawiam
Czarownica Bajeczna

PS: Poniżej ostatnie wspomnienie wakacji - Szpiglasowy Wierch (2173 m n.p.m.)